Podczas porannej (11 godz. w sobotę można uznać za "rano" czyż nie? :) wizycie na ryneczku, te piękne czerwone i pachnące czereśnie krzyczały do mnie "bierz nas! bierz!". I co ja biedna miałam zrobić? Wzięłam, mimo oszałamiającej jak na moją kieszeń ceny... Co prawda nie 2 kilo, jak bym chciała, a dwie garstki, ale i tak czuje się niesamowicie rozpieszczona. :) i nic, a nic nie żałuję! Są przepyszne: soczyste, słodziutkie i niesamowicie pachną latem. :)
Tym razem proponuje Wam aromatyczne ajerkoniakowe cupcakes z maślanym kremem czekoladowym i wspomnianymi już czereśniami.
Osobiście nie przepadam za słodyczami z alkoholem (poza "cycuszkami":), ale te cupcakes są naprawdę bardzo delikatne, a ajerkoniak świetnie komponuje się zarówno z czereśniami, jak i z czekoladą.
Idealny deser do kawy albo na babski wieczór (wtedy niekoniecznie do kawy :)
Odnośnie samego kremu - kremy maślane również jakoś nie należały do moich ulubionych. Jeśli chodzi o bazowe kremy murem stoję za wersją mascarpone + kremówka, ale tutaj również muszę przyznać, że ten czekoladowy maślany krem do babeczek jest świetnym kompromisem pomiędzy kremem maślanym a kremem z mascarpone. Troszkę tego, troszkę tamtego i zachowując zalety każdego z nich, a minimalizując wady, otrzymujemy pyszny, bardzo plastyczny, idealny do dekoracji krem.
1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
125 g. miękkiego masła
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki mleka
2 jajka
1/2 szklanki ajerkoniaku
kilka kropel aromatu waniliowego
ok. 18 czereśni
Masło utrzeć z cukrem i aromatem waniliowym na białą i puszystą masę.
Ciągle miksując dodawać po jednym jajku.
Mąkę przesiać razem z proszkiem do pieczenia i powoli na przemian z mlekiem dodawać do masła.
Mieszać łyżką dokładnie do uzyskania jednolitej masy.
Na koniec dodać ajerkoniak i dokładnie wymieszać.
Foremki do babeczek wyłożyć papilotkami (przy sylikonowych foremkach nie ma takiej potrzeby).
Do każdej foremki nałożyć łyżkę masy, następnie wetknąć wydrylowaną czereśnie i przykryć jeszcze jedną porcją ciasta, tak aby wypełnić foremkę do mniej więcej 3/4 wysokości.
Składniki na maślany krem czekoladowy:
150 g. serka mascarpone
250 g. bardzo miękkiego masła
1 szklanka cukru pudru
1 łyżka kakao
100 g. czekolady (najlepiej deserowej lub gorzkiej, ale mleczna również się nada :) Jeśli chcemy aby krem był bardziej intensywny można dodać 200 g. czekolady.
Do dekoracji:
ok 18 czereśni
Czekoladę topimy w kąpieli wodnej i odstawiamy do ostygnięcia.
Miękkie masło miksujemy mikserem na jasną puszystą masę. Następnie do masła dodajemy mascarpone i cukier i miksujemy do połączenia się składników. Na koniec dodajemy roztopioną czekoladę i kakao i miksujemy króciutko całość na gładki krem.
Dekorujemy babeczki za pomocą szprycy i wieńczymy czereśniami.
Smacznego! :)
I na koniec ostatnio tradycyjnie - soundtrack do przepisu :)
Nigdy nie umiałam tak cudnie wycisnąć kremu :) dziękuję za dodanie przepisu do akcji!
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo dziękuję :)
UsuńTeż tak myślałam, ale rękaw Wiltona i tylka 1M wyprowadziły mnie z błędu. Dobra końcówka nie jest zła :)
Piękne babeczki, super zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBOŻE !!!...CUDOWNE...ONE KRZYCZĄ ZJEDZ MNIE...!!!....I swoja drogą zdjęcia PIĘKNE!!!! MOJE GRATULACJE:)
OdpowiedzUsuńMaślany krem... To kocham! I czereśnie - je kocham też :D
OdpowiedzUsuńcudne Ci wyszły ;)
OdpowiedzUsuńWyszły piękne, chętnie bym się poczęstowała, bo KOCHAM czereśnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie częściej, już teraz na www.wcinajto.pl, bo tam się powolutku przenoszę z całym swoim posagiem :)
PS. Kocham też biedronki, dlatego bardzo cieszy piosenka dołączona do przepisu :D
piękne zdjęcia, piękne babeczki, same smakołyki!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Wszystkim baaaaaaaardzo bardzo dziękuję za miłe słowa :) Jesteście kochani!
OdpowiedzUsuńDziękuję za pyszny przepis na krem. Babeczek z tego przepisu jeszcze nie robiłem....może kiedyś:)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowite zdjęcia:)