Gnocchi (wym. nioki) to pyszne wołoskie kluseczki wyrabiane z mąki i ziemniaków, odpowiedniki naszych swojskich polskich kopytek. Są więc pyszne, proste w wykonaniu i wbrew pozorom nie aż tak pracochłonne (w godzinę + czas gotowania ziemniaków przygotujecie mnóstwo gnocchi). W odróżnieniu od naszych kopytek gnocchi mają (albo powinny mieć, bo te moje to tak nie do końca) bardziej obły kształt i odciśnięte za pomocą widelca lub praski prążki, by lepiej oblepiał je sos. We Włoszech najczęściej podaje się je z sosem pomidorowym i mozzarellą lub z pesto, ale tak naprawdę pole do popisu jest ogromne. Ja wprost przepadam za gnocchi zapiekanymi z mascarpone, bułką tartą i parmezanem przepis o tu - klik! :) Do tej pory zawsze kupowałam gotowe gnocchi, ale tym razem postanowiłam zrobić je sama. Jak widać na załączonych zdjęciach nie są idealnie równe i kształtne, ale w smaku - boskie :)
I muszę przyznać, że cała oprószoną mąką i oblepiona ciastem czułam się jak prawdziwa włoska mamma :)
Składniki na ok 1,5 kg gnocchi
- 1,2 kg ziemniaków (mącznych i starych, młode się nie nadają)
- ok. 500 g mąki pszennej (ilość zależy w dużej mierze od ilości wody w ziemniakach, więc pod koniec mąkę dodajemy porcjami, aż ciasto nie będzie się kleiło)
- 4 łyżeczki soli
- 1 jajko
Przygotowanie
Ziemniaki dokładnie myjemy i gotujemy w mundurkach. Ugotowane ziemniaki odcedzamy i po lekkim przestudzeniu obieramy. Wciąż ciepłe ziemniaki przepuszczamy przez praskę lub maszynkę do mięsa (w tym momencie pozwolę sobie podziękować Bogu za elektryczne maszynki do mięsa! :)
W dużej misce umieszczamy przemielone ziemniaki i dodajemy do nich 4 łyżeczki soli. Mieszamy wszystko widelcem. Następnie w masie ziemniaczanej robimy wgłębienie do którego wsypujemy połowę mąki i wbijamy jajko. Wszystko mieszamy widelcem. Kiedy mąka nieco połączy się z pozostałymi składnikami, dodajemy drugą część mąki (jak już pisałam najlepiej regulować jej ilość, bo ziemniaki, które miały mało wody w sobie nie będą potrzebowały jej aż tak dużo) i szybko wyrabiamy rękoma (ok. 30 sekund).
Tak wyrobione ciasto przekładamy na oprószony mąką blat/stolnicę i wyrabiamy jeszcze ok. 2 minuty (nie wyrabiamy ciasta za długo, bo zrobi się zbyt lepkie i będzie wymagało dodatkowej porcji mąki, co spowoduje, że gnocchi zrobią się gumowate).
Formujemy z ciasta bochenek i dzielimy go na 5-6 części.
Z każdej części formujemy wałeczek o grubości kciuka. Układamy wałeczki na oprószonym mąką blacie. Ostrym nożem każdy wałeczek dzielimy na ok. 2 cm kawałeczki. Każdy kawałeczek delikatnie formujemy, tak aby miał obły kształt i za pomocą widelca lub praski zrób charakterystyczne dla gnocchi wgłębienia (najlepiej "przetoczyć" kluski po widelcu, a nie je przygniatać - jak u mnie ;)
Tak przygotowane gnocchi wrzucamy do wrzącej osolonej wody i gotujemy ok. 3-4 min. (ok 0,5-1 min. od wypłynięcia klusek na powierzchnię wody). Wyciągamy za pomocą łyżki cedzakowej.
Podajemy z ulubionym sosem lub pesto :)
* warto z przygotowanego ciasta zrobić kilka "testowych" klusek i ugotować ja we wrzącej wodzie - jeśli się rozpadają trzeba do ciasta dodać jeszcze trochę mąki
Zapomniałaś dodać że potrzebna jest mąka pszenna. Bo jeśli użyjemy ziemniaczaną to zamiast kopytek, będą kluski śląskie.
OdpowiedzUsuńexacly! :)
UsuńUroczo wyglądają, też się przymierzam do zrobienia :)
OdpowiedzUsuń