Tort - to brzmi dumnie. Zresztą nic dziwnego skoro z założenia serwowany jest na szczególne okazje: urodziny, imieniny, chrzty, śluby, czy jubileusze. Nic więc dziwnego, że oczekiwania względem niego są dość wysokie. Ma być piękny i okazały, smaczny, lekki, nie za słodki, nie za mdły, najlepiej żeby nie zawierał sztucznych dodatków (wszak często gęsto pałaszują go najmłodsi) i w ogóle to ma wszystkim smakować. Uff.. (o.O) I bądź tu mądry i pisz wiersze... Ale spokojnie, już śpieszę z odsieczą!
Przedstawiam Wam kochani wynik mojej desperackiej próby stworzenia idealnego tortu na urodziny mojego męża - tort śmietanowo - truskawkowy z frużeliną truskawkową i herbacianym ponczem. Wyszedł, nieskromnie powiem, genialny, a mąż był zachwycony :) Naprawdę bardzo, ale to bardzo go polecam. Jest idealny - lekki, kremowy i owocowy, troszkę słodki, troszkę owocowy (frużelina idealnie bilansuje słodki smak kremu) i naturalny. Bazą jest tu najprostszy biszkopt nasączony (po prostu) słodką herbatą z cytryną (i wierzcie mi to rozwiązanie, które zawsze się świetnie sprawdza). Podstawowym kremem jest krem śmietanowy z mascarpone, któremu przy jednym przełożeniu towarzyszy pyszna owocowa frużelina, zaś przy drugim występuje w wersji owocowej. Wszystko to wieńczą piękne świeże truskawki. Znacie kogoś kto nie lubi truskawek? :)
Nie zrażajcie się długim opisem przygotowania. Ciasto składa się z paru elementów, ale każdy z nich z osobna jest bardzo prosty do przygotowania i nie powinien Wam sprawić problemu. Chciałam wszystko jak najprościej opisać. Warto też przed przygotowaniem biszkoptu przeczytać jeszcze wpis o biszkopcie o tu - klik!, który zawiera parę dobrych rad odnośnie tego jak upiec idealny biszkopt.
Składniki na biszkopt
- 6 jajek
- 3/4 szklanki cukru
- 1 szklanka mąki pszennej tortowej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
Składniki na frużelinę
Składniki na frużelinę
- 750 g truskawek (umytych i pozbawionych szypułek)
- 4,5 łyżeczki żelatyny
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej rozpuszczona w 2 łyżkach wody
- nasionka z jednej laski wanilii (opcjonalnie, ale cudownie dopełniają smak truskawek)
Poncz: dwie szklanki słodkiej herbaty z cytryną (wystudzonej)
Dodatkowo kilka truskawek do dekoracji
Przygotowanie frużeliny
- nasionka z jednej laski wanilii (opcjonalnie, ale cudownie dopełniają smak truskawek)
Składniki na krem
- 800 ml śmietanki kremówki
- 2 op. śmietanfixu
- 750 mascarpone
- 6 łyżek cukru pudru (można dać więcej, jeśli chcecie uzyskać bardziej słodki krem)
Poncz: dwie szklanki słodkiej herbaty z cytryną (wystudzonej)
Dodatkowo kilka truskawek do dekoracji
Przygotowanie biszkoptu
Najpierw przygotowujemy biszkopt. Białka starannie oddzielamy od żółtek i powoli ubijamy na sztywną pianę. Następnie, gdy piana będzie już sztywna, cały czas ubijając, łyżka po łyżce stopniowo dodajemy cukier. Cierpliwie miksujemy aż piana będzie naprawdę sztywna i lśniąca.
Najpierw przygotowujemy biszkopt. Białka starannie oddzielamy od żółtek i powoli ubijamy na sztywną pianę. Następnie, gdy piana będzie już sztywna, cały czas ubijając, łyżka po łyżce stopniowo dodajemy cukier. Cierpliwie miksujemy aż piana będzie naprawdę sztywna i lśniąca.
Następnie dodajemy po jednym żółtku miksując po każdym dodaniu ok. 30-60 sekund (żółto, pół minutki powoli miksujemy, żółtko, kolejne pól min. itd. kolejne dodajemy dopiero, kiedy wcześniejsze całkowicie rozprowadzimy w cieście).
Następnie do osobnego naczynia przesiewamy wymieszane mąki (pszenną i ziemniaczaną) i tak przesiane mąki partiami (najlepiej przy brzegu miski) dodajemy do masy jajecznej, delikatnie mieszając ciasto łyżką po każdym dodaniu.
Następnie do osobnego naczynia przesiewamy wymieszane mąki (pszenną i ziemniaczaną) i tak przesiane mąki partiami (najlepiej przy brzegu miski) dodajemy do masy jajecznej, delikatnie mieszając ciasto łyżką po każdym dodaniu.
Piekarnik nagrzewamy do 160°C.
Dno tortownicy o średnicy ok. 22 cm wykładamy papierem do pieczenia. Trzeba pamiętać, żeby w żadnym wypadku nie wykładać niczym, ani nie smarować boków formy, bo biszkopt może nam wtedy opaść.
Do tak przygotowanej formy wlewamy ciasto.
Ciasto od razu wkładamy na nagrzanego do 160°C piekarnika i pieczemy przez ok. 40 min. (do tzw. suchego patyczka).
Po upieczeniu uchylamy delikatnie drzwiczki piekarnika i tak pozostawiamy biszkopt do całkowitego wystudzenia.
Po wystudzeniu oddzielić nożem boki biszkoptu od formy i wyjąć z niej ciasto.
Biszkopt dzielimy na 3 blaty dopiero po całkowitym wystudzeniu.
Dno tortownicy o średnicy ok. 22 cm wykładamy papierem do pieczenia. Trzeba pamiętać, żeby w żadnym wypadku nie wykładać niczym, ani nie smarować boków formy, bo biszkopt może nam wtedy opaść.
Do tak przygotowanej formy wlewamy ciasto.
Ciasto od razu wkładamy na nagrzanego do 160°C piekarnika i pieczemy przez ok. 40 min. (do tzw. suchego patyczka).
Po upieczeniu uchylamy delikatnie drzwiczki piekarnika i tak pozostawiamy biszkopt do całkowitego wystudzenia.
Po wystudzeniu oddzielić nożem boki biszkoptu od formy i wyjąć z niej ciasto.
Biszkopt dzielimy na 3 blaty dopiero po całkowitym wystudzeniu.
Przygotowanie frużeliny
Truskawki kroimy na mniejsze kawałki (każdą truskawkę kroimy na 4 kawałki).
Pokrojone truskawki razem z cukrem wsypujemy do małego garnuszka i podgrzewamy na małym ogniu do rozpuszczenia cukru. Dodajemy cytrynę, nasionka wanilii (opcjonalnie), wodę z mąką ziemniaczaną i mieszamy. Podgrzewamy aż się zagotuje i zdejmujemy z palnika.
Żelatynę rozpuszczamy w minimalnej ilości gorącej wody i mieszamy w kubeczki z odrobiną soku który puszczą truskawki. Dopiero teraz wlewamy do garnuszka z resztą truskawek, mieszając dokładnie, tak aby nie wytworzyły się grudki.
Frużelinę schłodzić w lodówce, by zgęstniała przynajmniej przez ok. 1-2 godz. Należy uważać żeby nie zgęstniała zbyt mocno, ponieważ ciężko będzie ją wtedy rozłożyć na kremie. Kiedy już zgęstnieje do konsystencji zwartego dżemu, wyjąć ją z lodówki.
3 łyżki frużeliny odkładamy na boczek - będzie nam potrzebna do części kremu.
3 łyżki frużeliny odkładamy na boczek - będzie nam potrzebna do części kremu.
Przygotowanie kremu
Krem dzielimy na 3 części:
1/5 kremu śmietankowego - na pierwszy blat
Montaż
Śmietankę kremówkę ubijamy z śmietanfixem na sztywno. Następnie łyżka po łyżce dodajemy mascarpone i miksujemy ze śmietaną na niskich obrotach. Na końcu dodajemy cukier puder i jeszcze raz delikatnie, króciutko miksujemy. Cukru pudru można dodać więcej lub mniej niż w przepisie - to zależy od tego jak słodki krem chcemy uzyskać.
Krem dzielimy na 3 części:
1/5 kremu śmietankowego - na pierwszy blat
1/5 kremu śmietankowego, którą króciutko miksujemy z 3 łyżkami frużeliny truskawkowej - tak powstałym truskawkowym kremem przełożymy drugi blat ciasta
3/5 kremu śmietankowego - do posmarowania boków i wierzchu tortuMontaż
- Wystudzony biszkopt dzielimy na 3 części. Każdy blat delikatnie nasączamy herbacianym ponczem (tak aby był wilgotny, ale nie za mokry)
- Pierwszy blat układamy na paterze i smarujemy go 1/5 części kremu śmietanowego. Następnie na krem śmietanowy wykładamy frużelinę truskawkową.
- Przykrywamy drugim blatem ciasta i pokrywamy go kremem truskawkowym (zrobionym z 1/5 kremu śmietanowego i 3 łyżek frużeliny)
- przykrywamy trzecim blatem
- boki i wierzch tortu posmarować grubą warstwą kremu (ja robię to za pomocą szerokiego noża "bez ząbków") Jeżeli zostanie nam krem, warto udekorować tort "gwiazdkami" z kremu lub innymi wymyślnymi formami :)
- Na koniec dekorujemy całość świeżymi truskawkami.
Voila! Nasz tort jest gotowy :) Smacznego!
* przechowywać w lodówce
* przechowywać w lodówce
jak smakowicie wygląda:)
OdpowiedzUsuńrewelacja!
OdpowiedzUsuńTak pięknie się prezentuje, że aż szkoda jeść! :D
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam jak musiał wspaniale smakować! :)
OdpowiedzUsuńBaza z bitej śmietany, mascarpone i owoców to zawsze dobry pomysł, mi się nigdy nie nudzi :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że mąż był zachwycony, wygląda bardzo apetycznie; ))
OdpowiedzUsuńJaką średnice miała tortownica?😉
OdpowiedzUsuń22 cm ;)
UsuńJest bardzo dobry ale nie ma konieczności dodawania śmietanfixu (to sama chemia) a śmietana jak jest dobra to bez problemu bez dodatku chemii ubije się pozdrawiam a za przepis dziękuję
OdpowiedzUsuńTu nie chodzi oto aby się lepiej ubiła, ale po to aby ubita została dłużej :) a nie spłynęła.
UsuńMam ogromną chrapkę na ten torcik-wygląda prześlicznie i na pewno ucieszy moją 5-letnią córeczkę. Mam pytanko :
OdpowiedzUsuńczy do biszkoptu nie dodaje się wcale proszku do pieczenia? Pozdrawiam
Nie :) Wszystko wychodzi pięknie bez proszku :) Warto wcześniej przeczytać wpis o biszkopcie - jest tam parę przydatnych wskazówek.
UsuńPozdrawiam!
Czy mozna uzyc do tego przepisu truskawek mrozonych?
OdpowiedzUsuńDo frużeliny jak najbardziej :) i tu nie trzeba ich nawet rozmnażać. Do przełożenia to już co innego - dobrze rozmrozic bo rozwodnia krem.
UsuńDziekuje bardzo :-) pozdrawiam
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńczy takiego torta mozna przygotowac dzien wczesniej?
OdpowiedzUsuńMożna, można, będzie nawet smaczniejszy, bo sobie przez nockę "przejdzie" smakiem :)
UsuńDziekuje bardzo z ten przepis :-) tort wyszedl przepyszny :-) mama byla zachwycona:-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) i polecam na przyszłość! Milej niedzieli kochana :)
UsuńCzy dobrym pomysłem byłoby zrobić od razu 3 części biszkoptu w trzech osobnych formach, żeby uniknąć komplikacji w przekrajaniu biszkoptu?:D
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie,akurat sezon na truskawki,także na urodziny zrobię :)pytania:
OdpowiedzUsuńCzy zamiast mascarpone moze byc ser ricotta lub zwykły wiaderkowy?
Zamiast śmietan fixu chciałabym dodać żelatyny i porcja 3op kremówki po 330ml,czyli ok litra plus ok 500g sera. Jaką porcję żelatyny użyć i w jakich proporcjach z woda/mlekiem? Pozdrawiam :)
Świetny przepis. To był pierwszy tort jaki w życiu zrobiłam, ba! to był pierwszy biszkopt jaki robiłam! :) kierowałam się radami jak zrobić biszkopt z drugiego posta i wszystko wyszło pysznie. Dzięki za przepis!!
OdpowiedzUsuńWitam. W przygotowaniu fruzeliny ile wody dodać do mąki ziemniaczanej?
OdpowiedzUsuń2 łyżki 😊
UsuńMój pierwszy w życiu tak "poważny" tort. :) Wyszedł przepyszny! Wilgotny, słodki, ale jednocześnie orzeźwiający. Idealny! Narzeczony (na którego urodziny zrobiłam ten tort) tez był zachwycony. A no i goście oczywiście prosili o dokładkę. Mysle, że te słowa pochwały, które usłyszałam bardziej należą się Tobie. ;) dziękuję.
OdpowiedzUsuń