Happy birthday to you!
Happy birthday to you!
Happy birthday dear Ooomnomnomnom!
Happy birthday to yooooouuuu! :)
22 marca 2013 r. napisałam swój pierwszy post. Minął już rok. Uwierzycie? :) Ja nie wierzę! Nie wierzę w to, że ponad 392000 razy wyświetlono Ooomnomnom! Nie wierzę, że bloga obejrzały osoby z ponad 100 krajów. Nie wierzę, że ponad 1000 osób jest fanem Ooomnomnom na facebooku. Nie wierzę, że dodaliście ponad 1000 komentarzy! Nie wierzę, że opublikowałam 140 postów, a w kolejce czeka jeszcze wiele nieopublikowanych do tej pory przepisów i setki nieogarniętych zdjęć. Nic a nic w to nie wierzę, a mimo to chyba tak jest. Niesamowite! :)
Jestem z siebie bardzo dumna! :) I bardzo chciałabym Wam wszystkim podziękować za to, że przez ten rok byliście ze mną, odwiedzacie moją stronę, zostawiacie komentarze (te miłe i te krytyczne) i sprawiacie, że wciąż mam motywację i chęć do dalszej pracy. :) OK, dość już tego patetyzmu!
W ramach skromnych podziękowań, w najbliższym czasie zorganizuję dla Was konkurs, w którym do wygrania będzie fantastyczna choć troszkę niekonwencjonalna książka kucharska. :)
A teraz kilka słów o dzisiejszym torcie. Rainbow cake, czyli tęczowy tort to ciasto z efektem "wow"! Niby zwykły biały tort, a po rozkrojeniu zachwyca różnokolorowym wnętrzem. Jest prześliczny! Przepisy na niego krążą po sieci w równych wersjach. Z tego co udało mi się wyczytać pierwsza upiekła go Kaitlin z bloga Whisk Kid. Po analizie wersji oryginalnej oraz kilku innych znalezionych w sieci zmieniłam trochę proporcje (MW radziły zmniejszyć ilość cukru i mąki - posłuchałam, krem był dla mnie zbyt skomplikowany-zrobiłam standardowy śmietanowy i dodałam dżem morelowy).
Rainbow Cake to pyszny delikatny śmietanowy tort. Nie jest zaskakujący w smaku, ale nie o to w nim chodzi. Polecam na urodzinowe imprezy, szczególnie dla maluchów - będą zachwycone! :)
Składniki na 6 blatów ciasta o średnicy 21-23 cm (lepiej wybrać mniejszą niż większą:) wszystkie w temperaturze pokojowej
- 6 barwników spożywczych (filetowy, niebieski, zielony, żółty, różowy, czerwony) w ilości zależnej od rodzaju i firmy barwnika. Ja użyłam po 1/3-1/2 łyżeczki barwników Wilton w żelu.
- 225 g masła
- 220 g cukru
- 375 g mąki pszennej
- 5 białek
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 4 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki soli
- 355 g mleka
Składniki na krem
- 800 ml dobrze schłodzonej śmietanki kremówki
- 250 g serka mascarpone
- 2 opakowania śmietan-fixu (nie trzeba koniecznie, ale ja dodaje na wszelki wypadek)
- 4-5 łyżek cukru pudru
- opcjonalnie parę kropel ekstraktu waniliowego
Dodatkowo (i opcjonalnie, ale uważam, że wzbogaca i odświeża to smak ciasta)
- ulubiony dżem do przełożenia (u mnie morelowy)
Przygotowanie ciasta
Masło ucieramy mikserem na gładką i puszystą masę. Następnie stopniowo dodajemy cukier, cały czas miksując. Wciąż miksując, wbijamy białka jedno po drugim. Dodajemy 2 łyżeczki ekstrakty waniliowego i miksujemy.
Mąkę, proszek do pieczenia oraz sól przesiewamy do jednego naczynia. Do zmiksowanej masy maślanej dodajemy na zmianę mleko oraz przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i solą, miksując do połączenia się składników.
Tak przygotowane ciasto ważymy i otrzymany wynik dzielimy równo na 6. Każdą część ciasta umieszczamy w osobnej miseczce i do każdej dodajemy jeden z barwników (filetowy, niebieski, zielony, żółty, różowy, czerwony). Dokładnie mieszamy do uzyskania jednolitej barwy. Odmierzając ilość barwnika trzeba pamiętać, że z reguły po upieczeniu ciasto ciemnieje więc nie można dodać go zbyt dużo. Barwników w żelu Wiltona wystarczy dodać ok 1/3-1/2 łyżeczki.
Ciasto przekładamy do 6 tortownic o średnicy 21-23 cm. Piec w temp. 190 st. C. ok 15-20 min.
Jak już wspominałam, lepiej wybrać mniejszą, bo łatwiej się ją piecze. Jeśli tak jak ja nie macie 6 blaszek, możecie użyć jednorazowych lub lekko wystudzić ciasto, wyciągnąć z blaszki i upiec kolejny blat itd. itd. W zasadzie 2 takie same blaszki już rozwiązują problem choć sprawiają, że przygotowanie ciasta jest troszkę bardziej czasochłonne.
Jak już wspominałam, lepiej wybrać mniejszą, bo łatwiej się ją piecze. Jeśli tak jak ja nie macie 6 blaszek, możecie użyć jednorazowych lub lekko wystudzić ciasto, wyciągnąć z blaszki i upiec kolejny blat itd. itd. W zasadzie 2 takie same blaszki już rozwiązują problem choć sprawiają, że przygotowanie ciasta jest troszkę bardziej czasochłonne.
Blaty zostawiamy do wystudzenia.
Przygotowanie kremu
Kremówkę ubijamy na sztywno, pod koniec dodając śmietan-fixy, cukier puder i opcjonalnie ekstrakt waniliowy. Na koniec dodajemy mascarpone i mieszamy całość.
Montaż
Blaty okładamy w następującej kolejności:
- fioletowy
- niebieski
- zielony
- żółty
- różowy
- czerwony
Blaty przekładamy dość cienką warstwą kremu, a jeden lub dwa dodatkowo ulubionym dżemem (u mnie między żółtym blatem jest oprócz kremu, również warstwa dżemy morelowego).
Brzegi oraz wierzch tortu również pokrywamy kremem.Tort można dodatkowo udekorować kolorowymi cukierkami, żelkami itd.
Schłodzić w lodówce przez min. 3-4 godz.
Smacznego! :)
*brzegi ciasta warto pokryć jak najgrubszą warstwą kremu, bo intensywne barwniki mogą prześwitywać przez biały krem.
cudny! :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wyszło :)
OdpowiedzUsuńPierwsze urodziny za Tobą, patrząc na to jak do tej pory rozwija się blog to oby tylko tak dalej ;)
Piękny! Najlepszego:)
OdpowiedzUsuńIDEALNY! Życzę dalszego rozwoju kulinarnego i dalszych pyszności na blogu :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego :) Tort piękny :)
OdpowiedzUsuńWygląda bosko :) Idealny na jakieś kinderparty :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego oraz dalszych sukcesów w blogowaniu ! (:
OdpowiedzUsuń