Mam w domu mężczyznę, który uwielbia wszelkiej maści jabłkowe słodkości. Mimo iż ciężko jest zaspokoić jego wymagający gust jabłkowego konesera, ta tarta poradziła sobie znakomicie. Zjedzona została zaskakująco szybko i chyba niedługo upiekę ją znowu, bo złożono kolejne zamówienie. :)
Przepis na tę tartę powstał z połączenia różnych znalezionych w sieci i muszę przyznać, że efekt końcowy jest świetny. Ciasto jest przepyszne, prościutkie w wykonaniu i zupełnie nie czasochłonne, czyli to co lubimy najbardziej - szybko, łatwo, przyjemnie, a co najważniejsze - smacznie! :)
Składniki na kruchy spód:
130 g. masła
35 ml. mleka
175 g. mąki pszennej
1 żółtko
1/2 łyżki cukru pudru
1/2 łyżeczki soli
Wszystkie składniki na kruche ciasto zagnieść. Ciasto owinąć w folię i schłodzić w lodówce przez minimum 2 godziny.
Dużą formę na tartę (albo jak ja tradycyjnie 4 małe) wysmarować masłem i oprószyć bułką tartą. Zostawić garstkę ciasta do dekoracji. Wylepić formę schłodzoną resztą ciasta i ponakłuwać widelcem. Przykryć papierem do pieczenia i obciążyć fasolą/grochem/ryżem. Piec z obciążeniem w nagrzanym do 200°C piekarniku przez 15 min. Następnie usunąć obciążenie i papier i piec jeszcze przez ok. 10 min. do zrumienienia spodu.
Składniki na "nadzienie" :)
400 g. prażonych jabłek ze słoiczka
1/2 szklanki mielonych migdałów
1/2 szklanki cukru pudru
lub ok 100 g. masy marcepanowej
1 łyżeczka cynamonu
Jeżeli macie w domu masę marcepanową wystarczy wylepić nią podpieczony spód tarty, jeśli nie trzeba zrobić ją samemu. Mielone migdały należy zagnieść z cukrem pudrem i odrobiną wody i tak powstałą masą marcepanową wyłożyć spód tarty. Następnie pokryć ją prażonymi jabłkami. Z reszty ciasta formujemy paski, którymi ozdabiamy tartę. Posypujemy cynamonem.
Zapiekamy w piekarniku (200°C) jeszcze przez 5-10 min. i gotowe! :)
Smacznego! :)
Jeeeej jest przepiękna :D Wygląda na tak pyszną, do zjedzenia na raz !
OdpowiedzUsuńUwielbiam tarty ! super wygląda!
OdpowiedzUsuń...JEZU...ZWARIUJĘ JAK PYSZNIE WYGLĄDA...:)
OdpowiedzUsuńobłędna ! ;)
OdpowiedzUsuńnooooo robisz to specjalnie xd ;p narobisz ochotki i pójdziesz ;D
OdpowiedzUsuńPiękny blog!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dzis 1szy raz tu weszlam iiiiiii zrobilam od razu babeczki potworki :D:D Wyszly extra, od dzis się WIELBIE :)BUZKA,
OdpowiedzUsuńEWA
Boze mialo byc ze Cie wielbie :P:P:P a nie sie, hehehe
OdpowiedzUsuńz marcepanowym smakiem, nooo taki jabłecznik zjadłabym, oooj zjadła :) super blog, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuń