środa, 18 września 2013

Domowy fast food, czyli pyszne i soczyste domowe hamburgery / burgery


Burgerowy szał trwa, a ja przyznam się bez bicia - uwielbiam hamburgery! :)  Co rusz otwiera się gdzieś knajpka z tradycyjnymi hamburgerami, a mnie ślinka cieknie. Fajnie, że pojawiły się miejsca, gdzie można zjeść kawałek dobrego mielonego mięska w dobrej świeżej bułce i masą pięknych polskich warzyw. Niewiadomego pochodzenia mięsu w płaskiej plastikowej bułce ważnej do 2016 r. z listkiem genetycznie zmodyfikowanej niepsującej się sałaty i cebulą w proszku, mówimy stanowcze "Nie"!
Jednak najnajnaaaajlepsze hamburgery to te zrobione w domu! Do ich najważniejszych atutów, poza smakiem oczywiście :), należą: świadomość tego co jemy, możliwość dobrania ulubionych dodatków, sosów, pieczywa, szybkość i łatwość wykonania, dużo mniejsza kaloryczność i duża oszczędność pieniędzy.
Nie taki fast food straszny, jak go malują. Tylko z zastrzeżeniem, że przygotowujemy go sami. Nic tylko przejść na burgerową dietę! ;) 

Składniki na ok 6 burgerów:
- 500 g mielonego mięsa wołowego
- 1 jajko
- 1 posiekany ząbek czosnku
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 2 łyżeczki sosu sojowego
- 1 łyżka sosu worcaster 
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 2 łyżki wody
- sól i pieprz 

Dodatkowo:
- 6 ulubionych bułek - najlepiej pełnoziarnistych z ziarnami lub sezamem
- garść ulubionej sałaty - lodowej, rukoli, mixu sałat
- 2 pomidory
- 3-4 ogóreczki konserwowe
- 1 duża czerwone cebula
- 6-8 plasterków żółtego sera

-wg upodobań ulubione sosy np. musztarda, kechup, BBQ, jogurtowo-czosnkowy.

Przygotowanie
Wszystkie składniki na burgery umieszczamy w dużej misce i za pomocą rąk dokładnie mieszamy. Mięso "urabiamy" energicznie przez jakiś czas (możemy się na nim troszkę wyżyć, "porzucać mięsem":).
Następnie formujemy z niego ok 6 okrągłych kotletów.

Aby burgery się nie rozpadały ważne jest dokładne połączenie - związanie mięsa. Musimy je mieszać tak długo aż będzie zwarte, następnie uformować z niego kulkę i rzucić nią o blat (tak, tutaj trzeba rzucać mięsem! :) 
Formujemy okrągłe kotlety. Ich średnice dopasowujemy do wielkości bułki, pamiętając, że podczas grillowania/smażenia trochę się skurczą.
Za pomocą noża lub dłońmi wyrównujemy burgera i również za pomocą noża podważamy go i przekładamy na grilla.

Następnie  grillujemy burgery na rozgrzanym grillu lub smażymy na teflonowej delikatnie posmarowanej oliwą patelni aż się pięknie przyrumienią. Nie smażymy ich za długo, bo stracą soczystość, a suchy burger, to mierny burger!

Bułki przekrawamy na pół i jeżeli mamy taką możliwość, podgrzewamy je delikatnie w piekarniku lub mikrofali.
Jeżeli decydujemy się na sosy, smarujemy nimi obie połówki bułek (ja jedną część smaruje ketchupem, drugą sosem BBQ lub musztardą, a jeżeli jesteśmy na diecie proponuje jogurtowy sos czosnkowy :)
Bułkę napełniamy dodatkami i burgerem w kolejności dowolnej (u mnie: sałata, ser, burger, pomidor, cebula, ogórek, sałata i zjadamy :)

Smacznego!


Zapraszam też na nowy przepis na domowe burgery - bardzo soczyste, "amerykańskie" z ketchupem i musztardą :)

Przepis na domowe burgery nr 2 :)








18 komentarzy:

  1. O matko! Domowe najlepsze! A te jak pięknie wyglądają! Super!
    Mam niestety taki brzydki zwyczaj jadanie w maczku, ale od czasu do czasu nie zaszkodzi haha ! :P
    Pzdr!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz - nie zawsze, dwa razy - nie wciąż :) czasami można, jednak ja i tak zawsze potem żałuję że nie zrobiłam sama w domu...
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Wyglądają super! To prawda, domowe najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Le Big Mac" może się schować. Jak patrzę na te zdjęcia słyszę jeszcze muczącą wołowinę na amerykańskich pastwiskach i ranczerów i ich drewniane domy.... (kurcze, mam wrażenie, że gdzieś już widziałem te dechy z tyłu ;) )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Muuuusisz spróbować :P
      Tylko nie pokazuje tego zdjęcia tacie! Już się do nich przywiązałam :)

      Usuń
  4. Dzięki :) Prawda, że aż mówią "zjedz nas, zjedz!"? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy bardzo zmieni się smak, gdy dodam sos sojowo-grzybowy? Przepis lada dzień wypróbuję. Do tej pory do "domowych" hamburgerów kupowałam gotowe kotlety, ale niestety w większości przypadków pozostawiały wiele do życzenia... A jak czytam same składniki na kotlety, to ślinka mi cieknie :d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domowe są o niebo lepsze! ;)
      Co do sosu - aromat grzybów jest dość specyficzny, nie wiem czy pasuje do hamburgerów. Chociaż z drugiej strony jeśli go lubisz... :) Domowe jedzenie ma właśnie to do siebie, że możemy kombinować z jego smakiem ;)
      Sos sojowy zawsze można też zupełnie pominąć i doprawić mięso odrobiną Maggi :)

      Usuń
    2. Polecam teżtę wersje domowych burgerów :)
      http://ooomnomnomnom.blogspot.com/2014/02/pyszne-domowe-burgery-hamburgery-czyli.html
      z ketchupem i musztardą. Moim zdaniem jest nawet lepsza :)
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  6. PRZEPYSZNE! Zrobiłam oboje zajadaliśmy się aż się uszy trzęsły! Polecam!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne foty przede wszytskim:)

    http://www.ranchotexas.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. wyglądają obłędnie ! cóż za pyszności OMG ! zabieram się już dzisiaj za nie, dodam tylko odrobinę sosu salsa mexicana czy tabasco czosnkowego develey i voila przepyszne burgery gotowe !

    OdpowiedzUsuń
  9. Czym moge zastapic sos worcaster;)?

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie zdjęcia tych hambuksów, cieżko chyba jedynie tak jape rozdziawić aby je oszamać

    OdpowiedzUsuń

Witam! :)
Dziękuję za odwiedziny. Mam nadzieję, że przepisy i zdjęcia na blogu były dla ciebie inspiracją i pomogły Ci przyrządzić w swoim domu coś pysznego .:)
Dziękuję za komentarze, rady i uwagi.
I najważniejsze - zapraszam ponownie! :)

Jeśli podoba Ci się Ooomnomnomnom! polub mój blog na facebooku, a zawsze będziesz na bieżąco :) A co! :*