Składniki na 2 porcje (bo przecież jedna to za mało :P ale oczywiście można się w ostateczności z kimś podzielić):
- 1 banan
- szklanka malin (mrożone należy wcześniej rozmrozić)
- 2 kiwi
- cukier waniliowy
Na kruszonkę:
- 70 g. mąki
- 40 g. masła
- 2 łyżeczki cukru
Owoce kroimy: banany w krążki, kiwi w trójkąty. Maliny możemy oszczędzić :) Rozdzielamy owoce pomiędzy dwie foremki i sypiemy troszkę cukrem waniliowym.
Robimy kruszonkę - Wszystkie składniki: mąkę, masło i cukier - rozdrobnić nożem, połączyć i szybko zagnieść do uzyskania jednolitej kulki ciasta. Owinąć w folie aluminiową i włożyć do lodówki na 30 min.
Po schłodzeniu rozdrobnić palcami kruszonkę i pokryć nią owoce.
Tak przygotowany deser zapiekamy w rozgrzanym do 180° C przez ok. 20 minut do zrumienienia się kruszonki na piękny złoty kolor.
Jeżeli chcemy się jeszcze bardziej rozpieścić możemy podać deser z łyżką serka mascarpone, ale polanego łyżką ciepłej czekoladowej polewy. Niebo w gębie <3
Smacznego! :)
Obawiam się ,że to wiosny nie przywoła ,daleko do niej ale co do tego pychotka na pewno ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak przywoływałam wiosnę rok temu- dzięki za pyszne przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńPychota! Chociaż jak dla mnie troszeczkę za mało "crumble" na wierzchu;)
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko!
Tak to ja mogę przywoływać wiosnę cały rok ;p
OdpowiedzUsuńKurczę narobiłaś mi apetytu! :)
OdpowiedzUsuńowoce, owoce miłość moja :)
OdpowiedzUsuńmniam,mniam,mniam...:)
OdpowiedzUsuń