poniedziałek, 21 lipca 2014

Przepis na idealny biszkopt :)


Biszkopt - niby taki skromny, taki prosty i nieskomplikowany, a jednak, jest podstawą najwystawniejszych ciast i tortów. Dumnie zdobi większość urodzinowych/imieninowych/ślubnych stołów, ciesząc się niesłabnącą popularnością. Nic dziwnego. :) Dobry biszkopt jest pyszny, piękny i puszysty, a w towarzystwie dobrego kremu i owoców tworzy cudowne kompozycje smakowe. 
Czy jest na świecie ktoś kto nie lubi biszkoptu z bitą śmietaną, galaretką i truskawkami? :)

Początkowo biszkopt mnie przerażał. Bałam się, że się nie uda. Czytałam, że trzeba go mieszać w jedną stronę, bo inaczej jak nic nie wyjdzie (i to w prawą, bo kręcenie w lewą gwarantuje sromotną porażkę), że najlepiej  z impetem rzucić nim o ziemię, że trzeba przetestować średnio 10 przepisów, żeby znaleźć ten idealny... Jednak wymarzyłam sobie śmietanowo-truskawkowy tort na urodziny F <3 i musiałam się przemóc. Zebrałam się więc na odwagę (i zasięgnęłam porady mamy, a co :) i upiekłam swój pierwszy biszkopt. Zdecydowanie obalam wszelkie biszkoptowe mity! Nie taki diabeł (biszkopt) straszny... :) Zresztą widać (a przynajmniej mam nadzieję, że widać) to na fotografiach - to moja pierwsza biszkoptowa próba, a według mnie wypadła znakomicie.
Wbrew pozorom ciasto biszkoptowe to najprostsze z ciast. Wystarczy trzymać się paru zasad i nie ma siły, że się nam nie uda. :) Przed upieczeniem Waszego Idealnego Biszpotu przeczytajcie więc "biszkoptowy" niezbędnik na końcu wpisu i zagwarantujcie sobie piekarniczy sukces, który zachwyci podniebienia wszystkich gości :)