Booo! Dzisiaj na blogu straszą słodkie halloweenowe babeczkowe duszki! :) Są tak straszne i tak kochane, że aż szkoda było jeść... :)
To była moja pierwsza dekoracją, którą wykonałam z lukru plastycznego. Jak widać duszki wyszły pocieszne i całkiem ładne, co dowodzi naprawdę łatwego poziomu trudności wykonania tej dekoracji.
Jako bazę przygotowujemy ulubione babeczki - można wybrać któreś z tych:
Nasze duszki powinny być dość wysokie (im wyższe, tym fajniej będą wyglądać) więc przygotowane babeczki trzeba jeszcze troszkę "podwyższyć". Można to zrobić na różne sposoby - np. za pomocą polewy czekoladowej/nutelli/kremu/dżemu przykleić do babeczki czekoladkę, pralinkę lub groszki albo też jak ja poświęcić dwie babeczki, porwać je na mniejsze kawałki i przykleić za pomocą ww. "klejów" do całej babeczki.
Następnie biały lukier plastyczny cienko rozwałkowujemy (żeby masa się nie kleiła blat można delikatnie oprószyć cukrem pudrem) i za pomocą szklanki czy pucharka do deserów wycinamy z niego kółka i układamy na babeczkach tworząc pofalowane duchy (prześcieradła? :)
Oczka i inne ewentualne elementy lepimy z czarnego lukru plastycznego lub malujemy na szatkach duchów pisakami cukrowymi.
Smacznego! :)