Po pysznej zupie z dyni nabrałam ochoty na kolejne eksperymenty z tym warzywem i mimo, iż z reguły dość sceptycznie podchodzę do mezaliansu słodycze-warzywa (poza ciastem marchewkowym, które kocham miłością bezgraniczną - przepis tu :) kupiłam piękną hokkaido i zabrałam się do roboty. Postanowiłam nie kombinować sama, tylko tym razem skorzystać z w pełni gotowego przepisu. Wybór padł na Jamiego Oliviera i jego tartę z dyni na słodko.
Muszę przyznać, że efekt jest niezwykle ciekawy. Kruche ciasto jest idealne - bardzo smaczne i kruchutkie, a nadzienie smakuje troszkę jak waniliowo-dyniowy budyń. Jest delikatne, dość słodkie i ma piękny jesienny kolor.
Myślę, że tarta przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom ciast budyniowych i dyniowych konfitur. :)
*** Jeśli lubicie dyniowo-pomarańczowe połączenia (na pewno lubicie!:) wg. mnie przepis można delikatnie zmodyfikować i dodać do nadzienia startą skórkę pomarańczową - będzie jeszcze lepiej. :)
Składniki na kruche ciasto:
- 250 g mąki tortowej
- 50 g cukru pudru
- 125 g zimnego masła
- 1 duże jajko
- 2 łyżki mleka
Składniki na dyniowe nadzienie:
- 500 g obranej dyni lub dyni hokkaido ze skórką
- 500 ml tłustego mleka
- 200 g cukru
- 1 laska wanilii (rozcięta na pół, ziarenka wyskrobane) lub łyżeczka esencji waniliowej
- 2 duże jajka
Przygotowanie.
Najpierw przygotowujemy kruche ciasto.
Mąkę i cukier przesiewamy do miski. Masło kroimy w kostkę, dodajemy do mąki i całość ugniatamy do momentu uzyskania konsystencji przypominającej kruszonkę. Dodajemy rozbełtane jajko oraz mleko i zagniatamy delikatnie do uzyskania gładkiego jednolitego ciasta. Pamiętamy, żeby nie ugniatać ciasta zbyt długo, bo może stracić swoją kruchość!
Kulkę ciasta zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na 30 minut.
Po 30 minutach wyjmujemy ciasto z lodówki i wykładamy nim wysmarowaną tłuszczem i posypaną bułką tartą formę do tarty. Nakłuwamy ciasto widelcem po całej powierzchni i wstawiamy do lodówki na kolejne 30 min.
Przygotowujemy masę dyniową. Dynie kroimy w kostkę. Do rondla wrzucamy dynie, cukier i wanilie. lub esencję waniliową Całość zalewamy mlekiem i zagotowujemy. Następnie zmniejszamy ogień i gotujemy do miękkości od czasu do czasu mieszając. Kiedy dynia będzie już miękka, zdejmujemy rondel z ognia, wyrzucamy laskę wanilii i miksujemy zawartość garnka na gładką masę. Ostawiamy do ostygnięcia.
Piekarnik nagrzewamy do 180°C. Ciasto wyjmujemy z lodówki, przykrywamy papierem do pieczenia, obciążamy fasolą jaś lub ryżem i wkładamy do piekarnika na 15 min. Po tym czasie usuwamy papier z obciążeniem i pieczemy jeszcze przez 15 min. Wyjmujemy ciasto z piekarnika i zmniejszamy temperaturę pieczenia do 160°C.
Dwa rozbełtane jajka mieszamy z chłodną masą dyniową i ponownie miksujemy blenderem. Wylewamy masę na ciasto i pieczemy ok 35-45 minut w temp. 160°C. aż masa będzie sztywna (ale po dotknięciu sprężysta).
Wyjmujemy, studzimy, podajemy z bitą śmietaną albo lodami :)
Smacznego! :)
PS Używałam formy o średnicy 24 cm. i zarówno ciasta jak i nadzienia miałam troszkę za dużo.
PPS Tarta najlepiej smakuje po nocy spędzonej w lodówce.